20.07.2015

Halina Snopkiewicz, Kołowrotek




„Kołowrotek” to zadziwiająca (i ostatnia) powieść Haliny Snopkiewicz. Zazwyczaj w książkach tej autorki wewnętrzny monolog bohaterki przeważa nad akcją, ale tu akcji po prostu nie ma: „Kołowrotek” to pamiętnik ze zwykłego życia Marysi, ambitnej mieszkanki wsi, która zawaliła egzaminy do szkoły fotograficznej, rzuciła na trochę edukację, ostatecznie uczy się w technikum. Pod wpływem wypożyczonego z gminnej biblioteki pamiętnika awanturniczej francuskiej damy dworu zaczyna pisać własny (oraz z powodu nudnego Sylwestra, ojciec zabronił wyjścia na zabawę w towarzystwie długowłosych chłopców, noszących „addidasy”). 

Życie Marysi rysuje się na dalszym planie. W kimś się kocha, z kimś się spotyka, mglisty romans jest, ale absolutnie drugorzędny wobec przemyśleń nastolatki na temat dorosłości, społeczeństwa, społecznictwa, postaw moralnych, życiowego asekuranctwa (jakiś czas temu cytowałam fragment, w którym ciężarna siostra Marysi urabia rodziców w celu podrzucenia im na wychowanie niemowlęcia – sama chce skończyć studia w mieście). I jest to znakomite, tym bardziej, że rozważania Marysi nie ograniczają się do lokalnej wspólnoty. Jest na przykład apel w sprawie publicznych egzekucji  w Afryce: „Szanowny Panie Ministrze, skazańcy byli z Biafry i posiadali broń, ale czy ja mogę żyć spokojnie i uczyć się w takim świecie, gdzie z egzekucji robi się przedstawienie, a w ONZ piją w tym czasie kawę? Ja wiem, że w Afryce są także obszary wysoko cywilizowane, wiem, że Afryka była jedną wielką kolonią, ale musi się Pan Minister zgodzić, że człowiek powinien umierać w łóżku, w piżamie, a nie na publicznym placu”. 

Bardzo klimatyczna książka, bardzo osobista, ale też bardzo mocno zorientowana na zewnątrz, na analizę świata połowy lat 70. Narracja urywa się nagle, niczym nić prząśniczki z wiadomej pieśni wiadomego Moniuszki. Kołowrotek, wrzeciono, nić dziewczyńskiej opowieści o zwykłym, ale świadomym i skupionym na samorozwoju życiu. Nie do przegapienia, drodzy czytelnicy.

[OW]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz